Lektor czyta błędnie, bo czyta szybko
Tempo dochodzących do naszej świadomości zjawisk budzi w nas różne stany przeżyciowe. Np. czyjeś szybkie kroki budzą w nas rozmaite stopnie niepokoju. Analogicznie może oddziaływać lektor szybko czytający. Zbyt wielkie tempo jest jednym z najczęściej popełnianych błędów. Skąd to pochodzi? Powodem szybkiego czytania są właściwości, np. sangwinistyczne temperamentu lektora. U innych zbyt wielka emocja, która budzi tremę, pcha do szybkiego czytania. Niektórzy zaś z próżności czytają szybko, uważając błędnie, że przez szybkie czytanie zostaną uznani za wybitnych lektorów.
Szkody wynikające ze zbyt szybkiego czytania:
- Lektor staje się niezrozumiały. Przy szybkim bowiem czytaniu łatwo o zniekształcenie artykulacji, zwłaszcza końcówek wyrazów. Poza tym w większych pomieszczeniach, zgodnie z prawem fizycznym, głos potrzebuje odpowiedniego czasu, by dotrzeć do ucha słuchaczy znaczenie oddalonych od lektora, zwłaszcza w wielkich kościołach.
- Słuchacz nie jest zdolny do przyjęcia i przyswojenia sobie treści lektury, którą podano w pośpiechu. Święty Augustyn daje takie porównanie: Lektor, który szybko czyta, podobny jest do gospodarza, który podaje kilka smacznych dań, ale tak szybko jedno po drugim, że goście nie są w stanie ich wykosztować.
- Lektor przy szybkim czytaniu niepotrzebnie męczy się, denerwuje, popełnia błędy, przekręca słowa opuszcza znaki pisarskie. Zaś słuchacz musi trwać w wielkim napięciu, aby wszystko uchwycić.
Jakie winno być tempo czytania w kościele w czasie sprawowania liturgii? Rozróżniamy zasadniczo trzy rodzaje tempa w czytaniu, a mianowicie tempo powolne, umiarkowane i szybkie. Czytanie w liturgii powinno być utrzymane w tempie umiarkowanym. Wynosi ono od 70 do 80 słów na minutę. W zależności jednak od treści i pomieszczenia tempo należy zmieniać na powolniejsze lub szybsze. Szybkie tempo jednak będzie stosowane w wyjątkowych sytuacjach i na bardzo małych odcinkach. W czasie przyspieszeń należy bardzo dbać o wyraźną artykulację.
Jak przyswoić sobie powolne tempo czytania?
- Kiedy ktoś rozmawia z obcokrajowcem lub słucha radia w obcym języku, narzeka na szybkie mówienie. Mimo iż zna dany język, wielu słów nie potrafi zrozumieć. Lektor powinien tak się ustawić w czasie czytania, jak gdyby czytał dla obcokrajowców, którzy język nasz dopiero co opanowali.
- Aby nauczyć się powolnego czytania, powinien lektor robić świadomie duże przerwy w wyznaczonych miejscach. Przerwy uspokajają.
- Dobrze jest również dla regulacji tempa wydłużać samogłoski.
- Tempo zwalnia również poprawne i precyzyjne wymawianie poszczególnych głosek.
Dla ćwiczenia można przeczytać wyżej podany tekst drugiego czytania na pierwszą niedzielę adwentu i zorientować się wg zegarka, jak długo tekst czytałem. Jeśli powyższy tekst zajął mi 85-90 sekund, to znaczy, że przeczytałem go we właściwym, poprawnym tempie.
Czytanie na jednym tonie jest nużące
Czytanie brzmi naturalnie, jeśli lektor moduluje głos. Modulacja polega na zmianie wysokości tonu. Głos ludzki rozbrzmiewa w szerokiej skali i obejmuje w mowie przynajmniej jedną oktawę. Im różnorodniejsza jest fala intonacyjna, tym mowa jest bogatsza, plastyczniejsza i lepiej wyraża myśli oraz stany uczuciowe.
Każdy człowiek posiada swoją właściwą dominantę tonu, tzn. podstawową wysokość, która należy do anatomicznej budowy narządu głosowego (długość strun głosowych, ustawienie krtani, ukształtowanie jam rezonacyjnych). Dominanta powinna służyć za punkt wyjścia do wszystkich zmian w górę i w dół.
Lektor powinien panować nad falą intonacyjną swego głosu. Natura bowiem żywej mowy jest taka, iż wtedy, gdy myśl rozwija się, automatycznie posiada tendencję wznoszenia się ku górze. Natomiast gdy mowa zmierza ku końcowi, wtedy tonacja się obniża. Łatwo możemy się o tym przekonać licząc np. do dziesięciu. Dobry lektor musi umieć zapanować nad tego rodzaju tendencjami i kierować się jedynie treścią.
Rozpoczynać czytanie należy raczej na niższym tonie. Z każdej zmiany tonacyjnej wracać należy do dominanty. Należy wystrzegać się rozpoczynania na zbyt wysokich tonach, jak również utrzymywania czytania przez dłuższy czas na jednym tonie. Wytwarza to nieprzyjemną monotonię. Pewną odmianą monotonii jest jednakowy spadek tonacji na końcu zdania przy kropce, jak również używanie tonów śpiewnych. Powstają one przez nienaturalne przeciąganie samogłosek.
Które miejsca domagają się zmiany intonacji?
- Wszystkie znaki pisarskie dyktują zmianę tonu.
- Na ogół przy kropce ton obniżamy.
- Przy przecinku ton podnosi się lekko lub zostaje w zawieszeniu.
- Średnik wymaga zniżenia tonu jak przy kropce.
- Po dwukropku głos w zależności od treści obniżamy lub podwyższamy.
- Zdanie wtrącone, znajdujące się między myślnikami, nawiasami lub w cudzysłowie wymaga wypowiedzenia w zmienionej tonacji. tzn. wyżej lub niżej, w zależności od treści. Po zakończeniu tego zdania wraca się do tonacji sprzed znaku. Można by to graficznie przedstawić następująco:
|„ ”| - Wykrzyknik dyktuje lektorowi zniżenie i wzmocnienie tonu, a pytajnik z reguły podniesienie tonu.
- Należy tutaj przestrzec przed tym, by przy poszczególnych znakach nie robić zmian głosowych jednocześnie pod względem siły i wysokości.
- Niektóre formy wypowiedzi wymagają z natury zmiany tonu, np. dialogi. Dobrze jest podać wypowiedzi poszczególnych rozmówców w odpowiednich intonacjach.
Przykład: (Rdz 3, 9-10) Pan Bóg zawołał na mężczyznę i zapytał go: (na jednej wysokości, lecz następujące słowa Boga wyżej) Gdzie jesteś? On odpowiedział: (na jednej wysokości, lecz odpowiedź Adama na niższym tonie) Kroki Twe usłyszałem w ogrodzie i przestraszyłem się, bo jestem nagi. (10 niedz. w ciągu roku, cykl B).
- Gradacja myśli wymaga podwyższania.
Przykład: (1 Kor 2, 6-8) A jednak głosimy mądrość między doskonałymi, ale nie mądrość tego świata, ani władców tego świata, zresztą przemijających. Lecz głosimy tajemnicę mądrości, mądrość ukrytą, tę którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej, tę, której nie pojął żaden z władców tego świata (10 niedz. w ciągu roku, cykl B). Przy tego rodzaju wypowiedziach ton może lekko się podnosić.
- Często treść domaga się zmiany intonacji. Ogólnie możemy powiedzieć, iż treści o charakterze radosnym wypowiadamy wyższym tonem, zaś treści o charakterze bólu i smutku tonem nieco niższym.
- Przygotowując tekst możemy zaznaczyć sobie miejsca zmian głosowych przez strzałkę skierowaną w dół lub w górę.