Lektor musi być dobrze słyszany
Podstawowym zadaniem lektora jest, aby swoim głosem dotarł do wszystkich słuchaczy znajdujących się w danym pomieszczeniu. Należy zatem tak głośno czytać, by każdy słuchacz bez wysiłku mógł odebrać treść. Uwzględnić należy akustyczność pomieszczenia, jego wielkość oraz urządzenia radiofoniczne.
- Jeśli kościół jest nieakustyczny i każdy ton wywołuje pogłos, zagłuszanie lub echo, wtedy lektor powinien mówić dość głośno, ale bardzo powoli. Powinien poczekać, aż wróci do niego fala głosowa i po jej przyjęciu czytać dalej.
- W kościołach wielkich, a zwłaszcza na wolnych przestrzeniach, należy mówić donośnie. W małych kaplicach głos trzeba dostosować do warunków.
- W kościołach o dobrej akustyce można zmniejszyć siłę głosu, kontrolować jednak nośność głosu.
- Lektor musi mieć pewnego rodzaju wyczucie akustyczne, które pozwoli mu czytać taką siłą głosu, jaka w danym pomieszczeniu jest najwłaściwsza i naturalna. Sztucznie brzmi czytanie wielkim głosem w małym kościółku, a poważnym błędem jest być niedosłyszanym.
- Zagadnienie natężenia głosu i opanowania przestrzeni w dużej mierze ułatwiają urządzenia głośnikowe, o których mówić będziemy osobno.
- Natężenie głosu może lektorowi posłużyć również jako środek urozmaicenia czytania wtedy, gdy zmienia się siłę głosu w zależności od treści czytanego tekstu. Nie można czytać bez przerwy jednakową siłą głosu, bo wytwarza to rodzaj monotonii – patos.
Kiedy używamy wielkiego natężenia głosu? Wtedy, gdy chcemy coś bardzo słuchaczom uzmysłowić, zwrócić na coś szczególną uwagę. Także w miejscach, które wyrażają istotną treść lub cel czytania. Do tych bardzo silnych wzmocnień głosu nie dochodzimy od razu, ale siła stopniowo wzrasta. W zależności od treści można stopniowo zmierzać do pomniejszenia głosu, ściszania. Wtedy należy w szczególny sposób zwrócić uwagę na wyrazistą artykulację. Cichego tonu używamy dla wytworzenia nastroju oraz dla utrzymania słuchacza w napięciu.
Miejsca czytania forte i piano można również w czasie przygotowania zaznaczyć w tekście.
Lektor i mikrofon
Mikrofon jest przyrządem bardzo czułym, należy się z nim obchodzić delikatnie. Przy przenoszeniu czy przy przesuwaniu lub zniżaniu uważać, by nie powstawały szmery i hałasy w głośnikach. Każde bowiem szarpnięcie, stuknięcie wywołuje kilkakrotne powiększenie a z kolei słyszy się w głośnikach nieprzyjemny dla ucha łomot i zgrzyt.
Mówienie do mikrofonu:
- Przed rozpoczęciem czytania należy ustawić mikrofon na wysokość ust lektora lub nieco poniżej.
- Zachować odpowiednią odległość od mikrofonu. Zbyt bliskie, jak i zbyt dalekie stanie od mikrofonu jest niekorzystne. Zależnie od rodzaju mikrofonu i od akustyki kościoła może to być odległość 10 do 35 cm.
- Nie odchylać strumienia fali głosu na boki mikrofonu, jak również powyżej lub poniżej.
- Starać się o najlepszą, najbardziej wyraźną artykulację. Mikrofon wzmacnia kilkakrotnie głos, ale również zniekształca artykulację i powiększa błędy wymowy.
- Zasadnicze tempo mowy powinno być bardzo powolne. Była o tym mowa powyżej.
- Do mikrofonu trzeba mówić równo. To znaczy nie robić nagłych skoków głosowych tak co do siły, jak i do tempa.