Diecezjalna Pielgrzymka do Walsingham
jubileuszowy dar modlitewny dla naszej parafii

10 czerwca, sobota, 8:00

Nie każdemu łatwo było stawić się o tak wczesnej sobotniej porze. Pierwsza grupa z Dunstable zebrała się na parkingu przy posterunku policji, druga, przy St. Augustin Church w Milton Keynes. Wśród pątników połączonych wspólnym celem znaleźli się także członkowie angielskiej wspólnoty z parafii St. Augustin. Ku Matce Bożej z Walsingham wszystkich spragnionych pielgrzymowania wiózł Pan Grzegorz Malinowski a duchowy kierunek wyznaczał Ks. Proboszcz Piotr Redliński. 

Jednym z wielkich darów tej pielgrzymki była wspólna modlitwa Liturgią Godzin – popularnie zwana brewiarzem. Podczas odmawiania, m.in. Jutrzni czy Modlitwy Południowej, było słychać nie tylko pięknie w jedności zsynchronizowane głosy, ale przede wszystkim czuć było wspólną modlitwę serc. W ramach przygotowań do Eucharystii, otwarci na Słowo Boże pielgrzymi, rozważali przeznaczone na ten dzień czytania, modlili się różańcem, ale nade wszystko chwalili Boga w śpiewie, wspomagani grą na gitarze, którą uskuteczniał Ks. Piotr.

Zanim cel podróży został osiągnięty, krótkie wprowadzenie w historię i znaczenie odwiedzanych miejsc wygłosił Ks. Proboszcz. Wyraźnie wskazywał on, że jest to miejsce cenione przez kilka wspólnot chrześcijańskich: katolickich, anglikańskich i prawosławnych. Każda z nich, w tej małej wsi, ma swoje odrębne miejsce kultu, choć wszystkie czerpią swoją duchowość z jednego źródła.

Historia, a przede wszystkim duchowe korzenie tego miejsca, sięgają XI wieku. To wtedy zamożnej wdowie Riheldis de Gaverches w 1061 – jednej z dam dworu króla Henryka Wyznawcy, objawiła się trzykrotnie Matka Boża, pokazując Riheldis dom w Nazarecie i prosząc by jego replikę zbudowała w Walsingham. „Uczyń to wszystko na moją cześć i dla mej chwały”miała Maryja powiedzieć Risheldis. Według legendy Mały Nazaret powstał w ciągu jednej nocy. Historycy zwracają uwagę, iż mogła to być odpowiedź na ówczesne problemy pielgrzymowania do Ziemi Świętej. Niemniej jednak, Walsingham do dziś „broni” swojego duchowego bogactwa jako zupełnie odrębne sanktuarium, o którym to Maryja powiedziała:

„Niech wszyscy, którzy są w nieszczęściu albo w potrzebie, szukają Mnie w tym małym domku, który postawisz dla mnie w Walsingham. Udzielę wszelkiej pomocy tym, którzy będą mnie tam szukać. A tam, w Walsingham, w tym małym domku, będzie trwała pamiątka wielkiej radości z mego Zwiastowania, kiedy Święty Gabriel powiedział mi, iż przez swą pokorę stanę się Matką Bożego Syna”

Walsingham stało się od tamtej pory jednym z najważniejszych maryjnych sanktuariów w Anglii i w ówczesnej Europie do czasu, kiedy Henryk VIII w odpowiedzi na niezgodę papieża na rozwód, kazał wszystko co katolickie zniszczyć. Stąd, po nadbudowanej nad maleńkim domkiem nazareńskim pięknej i bogatej świątyni, została tylko ściana wschodnia. Całe zaś bogactwo wywiezione a oryginalna figurka Matki Bożej z sennej wizji Riheldis, rzekomo spalona. 

Dopiero pod koniec XIX wieku wykonano na nowo replikę figurki wzorując się na wizerunku Maryi z zachowanej pieczęci. Obecnie są dwie takie figury: jedna w katolickiej Kaplicy Sandałów a druga w replice domku nazareńskiego w anglikańskim sanktuarium.

To w tym anglikańskim sanktuarium pielgrzymi zatrzymali się najpierw.

Przytulny, małych rozmiarów domek, otwarty dla wszystkich, wita przybyszów płaskorzeźbą przedstawiającą wydarzenie na jakie w objawieniu Maryja wskazała szczególnie – Zwiastowanie narodzenia Syna Bożego. 

Potem, podwoje kościółka zapraszają przytłumionym światłem lamp do odkrywania swojego bogactwa: małych kapliczek poświęconych kilku świętym, Drogi Krzyżowej, ikonostasu, relikwii Krzyża Świętego a nade wszystko, odzianej w piękna złotą szatę – figury Maryi z Walsingham.

Chętni mogą też przejść szlakiem Drogi Krzyżowej, która prowadzi na zewnątrz kaplicy. Szczególne wrażenie robi replika Grobu Pańskiego do którego można wejść na chwilę refleksji.

Angielskiego Nazaretu pielgrzymka udała się do Narodowego Katolickiego Sanktuarium w Walsingham. Tam, około milę wcześniej w tzw. Slippers Chapel, ma swój początek pątniczy szlak, gdzie za czasów świetności sanktuarium pielgrzymi zostawiali swoje obuwie i na boso szli do ówczesnej świątyni. Obszar ten bowiem, w porównaniu do reszty Anglii, uchodził za Ziemię Świętą. Po burzliwej historii, kilkaset lat później, wykupiona przez nawróconą z anglikanizmu na katolicyzm Angielkę Kaplica Sandałów, stanowi dziś katolickie sanktuarium Walsingham.

W murach tej małej świątyni Ks. Piotr odprawił Mszę Św. po polsku z elementami języka angielskiego by pielgrzymi anglojęzyczni poczuli się częścią jednej wspólnoty. W kazaniu w sposób szczególny podkreślił otwartość na wolę Bożą i właściwe jej rozeznanie. Nawiązał w ten sposób do tego, iż pomimo rzetelnego przygotowania pielgrzymki, plany organizatorów ze strony angielskiej zmieniły się i dlatego też polscy pielgrzymi uczestniczyli we Mszy Św. właśnie w kaplicy. Przeorganizowanie się i dostosowanie do nowego planu wzmocniło trudy pielgrzymowania. Nie chodziło już bowiem o wysiłek fizyczny, ale podjęcie wyzwania jakie stawiał szlak z rozumu do serca. Każdy uczestnik musiał się zmierzyć z różnymi emocjami, wewnętrznymi argumentami i objąć to wszystko miłością a przede wszystkim umieć zobaczyć w tym wolę Bożą. Nie przypadkiem bowiem dana pielgrzymom została łaska przeżycia Eucharystii w centrum katolickiego sanktuarium. 


Napełnieni i wzmocnieni Ciałem i Krwią Pana Jezusa, pielgrzymi włączyli się w diecezjalną procesję pielgrzymkową, która od Slipper Chapel prowadzi do ruin dawnej świątyni oryginalnego sanktuarium.

Tam, po krótkiej modlitwie z bp Davidem, pielgrzymi rozjechali się do swoich domów. 

Pielgrzymka do Walsingham stawiała wymagania nie tylko duchowe i fizyczne, ale także językowe i zapraszała na każdym etapie do wyjścia ze swoich „celniczych komórek” komfortu ku temu „innemu” bliźniemu, doświadczając bardzo realnie, że Jedność ciała nie eliminuje różnorodności członków. KKK 791 


Pielgrzymka to łaska. Udział w niej oczyszcza, uwalnia, pokazuje granice, rzuca na kolana, otwiera na drugiego człowieka. To droga Miłości w Jedności. 

Chwała Panu za dar przeżytej diecezjalnej pielgrzymki do Walsingham!

10 czerwca, sobota, 21:00
Zakończenie pielgrzymki.

Opracowanie MG.
Zdjęcia wykonane przez pielgrzymów: Anna i Tomasz Piątkowscy, Anna Grzebyta, Anna Jakoniuk, Katarzyna Danielewicz, Iwona Loza-Stefanica, Marzanna Gruszecka. Publikacja zdjęć – za zgodą sfotografowanych i fotografujących.
Ave Maryja – w wykonaniu Aleksandry Kanczewskiej ze Scholi Cantus.
Maryjo Pokorna Służebnico Pana – w wykonaniu Scholi Cantus.
Music by Romarecord1973) from Pixabay

Wykorzystane źródła informacji o historii Sanktuarium:
https://www.walsingham.org.uk/the-slipper-chapel-the-shrine
https://www.walsinghamanglican.org.uk
https://sanktuaria.maps24.eu/item/sanktuarium-maryjne-walsingham
http://parafiaputney.co.uk/walsingham
https://pl.wikipedia.org/wiki/Katolickie_sanktuarium_maryjne_w_Walsingham 
https://krolowa.pl/pani-z-walsingham
https://catholicherald.co.uk/was-the-original-walsingham-statue-really-destroyed-or-is-it-in-the-va